Ostrzeżenie: opis napaści na osobę oraz na budynek.
Notatka prasowa:
Kolejny atak polityczny we Wrocławiu. Czym zawinęła Oddolne Centrum Społeczno Kulturalne „Postój” by zamaskowani uzbrojeni napastnicy bili bezbronną osobę krzycząc “zajebiemy was lewackie kurwy”? A na drugi dzień zaatakowali zmasowaną grupą ponad 20 osób, niszcząc cały teren, wybijając szyby, kradnąc sprzęt i wrzucając do środka pirotechnikę?
Czy Faszyści mają pozwolenie służb? Dlaczego służby nie reagują?
Oddolne Centrum Społeczno Kulturalne „Postój” jest przestrzenią w której organizowane są koncerty, warsztaty rękodzieła, targi sztuki, spotkania grup ekologicznych, wystawy. Centrum działa od listopada 2022 roku. Grupa młodych przyjaciół, założyła nieformalny kolektyw i wynajęła popadający w ruinę budynek blisko Dworca Wrocław Kuźniki. Po miesiącu kolektywnych prac remontowych i przywrócenia miejsca do życia, pomimo braku prądu (pomimo wynajmu, Postój będzie musiał czekać na przyłączenie prądu do 18 miesięcy!) i wciąż wielu prac remontowych do wykonania rozpoczęły się wydarzenia, a miejsce zaczęło tętnić życiem.
31 grudnia 2022 roku. Kolektyw Postoju zorganizował małe zamknięte wydarzenie sylwestrowe, chcieli odpocząć po ciężkich pracach ostatnich miesięcy, grali w Planszówki i rozmawiali przy kominku. O godzinie około 21 jedna z osób, wyszła po drewno na podwórko. Wtedy kilka zamaskowanych, ubranych na czarno osób zbliżyło się do bramy a dwie z nich weszły na teren Centrum. Ofiara przywitała się i zapytała w czym pomóc, na co napastnicy powalili ją i zaczęli kopać oraz uderzać pałkami teleskopowymi, a także wyzywając od „kurew lewackich” i grozić „zajebiemy was”. Dobrze wygłuszony Postój (by hałasy koncertów jak najmniej przeszkadzały sąsiedzkiemu otoczeniu) sprawił też że osoby będące w środku Postoju usłyszały krzyki dopiero po chwili. Gdy pobita osoba próbowała wstać, a z Postoju wyszła osoba zobaczyć co się dzieje napastnicy się wycofali strzelając w okolicę podwórka gazem pieprzowym
Ofiara, należąca do kolektywu opiekującego się Centrum, jest mocno poobijana, ma uszkodzony kark i miednicę, jest obecnie niezdolna do fizycznej pracy zawodowej oraz remontowej. Stracił także telefon, który zniszczyli napastnicy podczas ataku.
Drugi atak nastąpił 1 grudnia 2023 roku. Po godzinie 23 zorganizowana grupa około 20 zamaskowanych osób zaatakowała postój. Zniszczyła płot, wiaty, wybiła okna, wrzucała do środka petardy, niszczyła symbolami nienawiści elewację budynku. Osoby będące w środku zadzwoniły na policję mówiąc że boją się o swoje życie. Ta przyjęła zgłoszenie, i do teraz nie pojawiła się na miejscu. Inne służby (SOK i SM) mówiły że mają za mało ludzi i odsyłały do Policji. Oddolnymi siłami kolektywu i przyjaciół udało się zadbać o swoje bezpieczeństwo i zabezpieczyć miejsce. Straty materiale są jednak bardzo wysokie.
Środowiska wyzywające osoby od „lewackich kurew” znane są z atakowaniu i niszczeniu przestrzeni kulturalnych i miejsc dla których oddolność czy wolność jest ważna. Kilka lat temu, Wrocławski browar i miejsce kultury Sabotaż było wielokrotnie atakowane, wybijano szyby, napadano na personel i gości. Podobne ataki zdarzają się co jakiś czas na lokal Komitywa, będący miejscem spotkań wielu grup społecznych, w tym seniorów czy dzieci. Tam także wybijano szyby, rozlewano kwas czy wrzucano do środka pirotechnikę. Zaklejanie kłódek i zamków czy malowanie symboli nienawiści spotyka także wiele innych miejsc. W 2013 roku pobito osoby uczestniczące w oddolnym koncercie benefitowym „Hardcore Help Foundation Day”. Parząc na ilość ataków, Wrocław wysuwa się na czoło mapy politycznej przemocy w Polsce. Podobne ataki, spotykają jednak inne miejsca. Wieloktrotnie niszczony i napadana klubokawiarnia Zemsta w Poznaniu, ataki na klub Avokado w Gdańsku, czy zbiorowy napad na akcję jedzenie zamiast bomb w Warszawie, gdzie napastnicy pobili osoby rozdające darmowe, wegańskie ciepłe posiłki bezdomnym protestując jednocześnie przeciwko wojnie.
OCSK Postój prosi o wsparcie finansowe i materialne po atakach. Bez nich miejsce nie przetrwa.
Jak sami piszą w emocjonalnym oświadczeniu po ataku 1 Stycznia: „Oby nowy dzień obudził nas czymś innym niż kolejną przemocą. Tą już znamy. Bezradność w jej obliczu także. Jednak znamy też siłę oddolnych działań ludzi i pomocy wzajemnej. Czy jest silniejsza od przemocy i nienawiści Faszystów? Wierzymy że tak.”
Szczegółowy opis:
31 grudnia 2022:
Hej, jak spędziliście sylwestra?
Bo my chcieliśmy spokojnie… I całkiem się udawało. W małym gronie graliśmy w planszówki, jedliśmy pyszne placki i wciąż ulepszaliśmy Postój.
O godzinie 21 jedno z nas wyszło na dwór po drewno do kominka. Wtedy kilka osób zbliżyło się do bramy a dwie weszły na podwórko przez bramę. Osoba z grupy zajmującej się Postojem przywitała się i zapytała w czym pomóc, na co zamaskowani i ubrani na czarno napastnicy powalili osobę i zaczęli ją kopać i okładać pałkami teleskopowymi wyzywając od „kurew lewackich”, niszcząc też jej telefon. Dobrze wygłuszony Postój (by nasze hałasy jak najmniej przeszkadzały sąsiedzkiemu otoczeniu) sprawił też że osoby będące w środku Postoju usłyszały krzyki dopiero po chwili. Gdy pobita osoba próbowała wstać, a z Postoju wyszła osoba zobaczyć co się dzieje napastnicy się wycofali strzelając w okolicę podwórka gazem pieprzowym.
Stali jeszcze za płotem, po czym gdy pobita osoba z osobą która wyszła z Postoju próbowali z nimi porozmawiać mówiąc między innymi:
„2 minut człowieka na ziemi bijecie i kopiecie, za co, za to że chcemy dla społeczności coś robić, że sztukę robimy, warsztaty?”
Jedyną odpowiedzią zamaskowanych napastników było: „to dawaj na solo”.
Pobita osoba odpowiedziała: „We dwóch ze sprzętem mnie biliście na ziemi, a teraz solo chcecie?”.
Z Postoju wyszła kolejna osoba, więc napastnicy zaczęli uciekać.
Wynik tego wydarzenia? Mocno poturbowana osoba niezdolna do pracy w przez dłuższy czas (osoba która najbardziej znała się na remontach czy nagłośnieniu w naszym kolektywie), zniszczony telefon, będący jednym urządzeniem osoby (potrzebny do pracy), i traumatyczne przeżycie dla nas wszystkich.
Choć wiedzieliśmy że środowiska wyzywające ludzi od „kurw lewackich” lubują się w atakowaniu i niszczeniu przestrzeni kulturalnych i miejsc dla których oddolność czy wolność tworzenia kultury jest ważna, to brutalny atak z bronią białą na bezbronną osobę był czymś czego się nie spodziewaliśmy.
Musimy zmienić nasze priorytety i zamiast, w najbliższym czasie, dążyć do tego by przestrzeń OCSK Postój była coraz bardziej dostępna i umożliwiała więcej lepszych spotkań, koncertów, warsztatów, najpierw zabezpieczyć ją przed atakami i zaopatrzyć się w środki ochrony osobistej i technologię wspierającą Postój w ochronie terenu.
Chcemy też wesprzeć osobę pobitą tworzącą Postój, która straciła zdrowie i telefon.
Na to wszystko potrzebujemy dodatkowych środków.
Wierzymy że w obliczu coraz większej bezkarnej przemocy politycznej nacjonalistycznych bojówek, solidarność będzie naszą bronią.
1 stycznia 2023:
Pierwszy post udało nam się przygotować na spokojniej, pobita osoba spała do popołudnia by organizm się zregenerował, potem z trudnościami udało się do lekarza który wykluczył poważne obrażenia, i na obecne stłuczenie miednicy, siniaki, zadrapania i ból karku przepisał odpowiednią terapię. Głównie polegającą na odpoczynku. Tak więc próbowaliśmy zrobić… Znów nie wyszło.
Po godzinie 23 zorganizowana grupa około 20 zamaskowanych osób zaatakowała postój. Zniszczyła płot, wiaty, wybiła okna, wrzucała do środka petardy, niszczyła symbolami nienawiści elewację budynku. Osoby będące w środku zadzwoniły na policję mówiąc że boją się o swoje życie. Ta przyjęła zgłoszenie, i do teraz nie pojawiła się na miejscu. Ponad 3 godziny, zobaczymy czy w ogóle przyjedzie? Ktoś powiedział: „Nie przyjadą bo sami atakowali po pracy”. My nie wiemy co myśleć, więc tylko cytujemy co ktoś powiedział.
Sami więc małymi siłami z przyjaciółmi zadbaliśmy o swoje bezpieczeństwo, dodatkowo jeżdżąc po okolicy i nagrywając napastników. Zabezpieczyliśmy miejsce, pośmialiśmy się, popłakaliśmy, właściwie wciąż płaczemy. A teraz idziemy spać nie wiedząc co dalej. Czy OCSK Postój stoi? Ledwo. Bez nowych osób chcących tworzyć to miejsce z nami i środków na naprawę i zabezpieczenia nie postoi.
Tak, faszystą udało się. Udało się pobić bezbronną osobę, Udało się zniszczyć centrum kulturalno społeczne i uciec chowając twarze. Udało się zrobić to wszystko za pozwoleniem Państwa i jego służb, które nie zrobiły nic by to powstrzymać ani wyciągnąć z tego konsekwencje, a jak ktoś powiedział (cytując) „może po prostu brały w tym udział”.
Dobranoc. Oby nowy dzień obudził nas czymś innym niż kolejną przemocą. Tą już znamy. Bezradność w jej obliczu także. Jednak znamy też siłę oddolnych działań ludzi i pomocy wzajemnej. Czy jest silniejsza od przemocy i nienawiści Faszystów? Wierzymy że tak.
